Masz tylko parę sekund żeby przyciągnąć uwagę!
Jaka jest intencja Twojego odbiorcy?
Żeby zrobić dobry wpis na blogu należy przewidzieć intencje wyszukiwania.
Jakie są intencje wyszukiwania:
- zakupowa – wchodzi na stronę żeby coś konkretnie kupić
- informacyjna – chcę zebrać jak najwięcej pożytecznych informacji
- wyszukanie opinii o produkcie
- porównanie produktu
Kim jest Twój odbiorca? z jakimi problemami się boryka? Jak Twój wpis na blogu mu pomoże?
Zastosuj link po pierwszym akapicie
Co daje taki link zaraz na początku artykułu?
Szanse, że Twój czytelnik przeklika na inną stronę serwisu. Nigdy jednak nie wyprowadzaj klienta na obcą stronę. Niech Tobie nalicza się czas sesji w Twoim serwisie. Kolejną poradą jest to żeby Twój link otwierał się w nowym oknie. Jest szansa, że starego okna użytkownik nie zamknie i wróci do czytania później. Poza tym taki link daje pewną moc SEO – jest to link wewnętrzny. Postaraj się też żeby linkowany artykuł był jakoś zbieżny z intencją użytkownika. Wtedy jest większa szansa że jednak kliknie. A Tobie wydłuża sie sesja mierzona przez Googla.
Czy warto pisać wpis blogowy na każdy temat?
Jak mawia guru od pisania wpisów blogowych – Neil Pattel :
Pisanie artykułu który nikomu do niczego nie jest potrzebny mija się z celem.
Inna osoba, którą bardzo szanuję – “Zgred” powiedział mi kiedyś:
Robienie artykułów dla samych statystyk nie ma sensu. Zabierają transfer, obciążają serwer a nic nie dają
Popatrz też co ja teraz zrobiłem, powołałem się na znakomitych Seowców Tobie włączyła się luka informacyjna. Nie wiem kim są Ci ludzie!
Ponieważ ja ich bardzo szanuję w branży to wyrazem tego szacunku będą linki do ich artykułów. Jeżeli Ty napiszesz coś osobistego i bazującego na unikalnej Twojej wiedzy jest szansa, że ktoś zalinkuje do Ciebie. Po co ja tyle pisze o tych linkach? Bo to jest podstawa ustalania kolejności wyświetleń.
Możesz mieć stronę a google jej nie pokazuje, a ty nawet o tym nie wiesz! -[SPRAWDŹ]
I tak właśnie Zgred I Neil Pattel dostali linki. Nie będą one jakoś szczególnie mocne ponieważ strona akwarela.eu nie jest jakoś szczególnie mocna. Ale mimo wszystko Google to zauważy.
Poproś o zalinkowanie do swojej strony
Jeżeli chcesz zdobyć linka – poproś o niego. Tak jak ja teraz proszę Ciebie. Jeżeli jesteś tutaj na stronie to pewnie interesuje Cię jak zrobić wpis na blogu i staram się żeby dać Ci użyteczne informacje. Tak jak ta tutaj – zobacz jak sprytnie wpisałem słowo kluczowe “Jak zrobić wpis na blogu” – znów to zrobiłem ale jak na jeden akapit starczy. A teraz wspomniana prośba:
Kolejna garść użytecznych informacji :
- Przepatrzyłem stronę i uznałem ,że jest za dużo treści – więc przełamałem monotonię zdjęciem
- Zdjęcie wziąłem z banków darmowych zdjęć – polecam trzy : Pexels, Unsplash, Pixabay
- Wtyczka YOAST przypomniała mi, że za mało mam słowa kluczowego “wpis na blogu” w atrybutach alt obrazków
Uroda bloga jest sprawą drugoplanową
Gdy szukam informacji jak wygląda wpis na blogu ma dla mnie drugorzędne znaczenie.
Ważny jest UX!
Co wpływa na pozytywny odbiór:
- bullety (choćby takie jak tutaj)
- Krótkie zwięzłe zdania. Styl Hemingwaya.
- Unikaj słów branżowych!
- Szybkie ładowanie się strony – unikaj dużych obrazków i zbędnych ozdobników.
Zawsze coś sprzedawaj! Subtelnie ale sprzedawaj!
Pisanie bloga tylko dla pisania bloga jest ok ale jeżeli blog ma wspierać Twoją firmę to subtelnie wprowadź pożądanie twojego produktu. Ja w tym miejscu nie będę sprzedawał kursów akwareli. Ja w tym miejscu spróbuję zwerbować Cię do newslettera. To też ma wartość. A Ty jeżeli zechcesz to zapiszesz się.
Popatrz, że nie napisałem nachalnie zapisz się na kurs malowania akwarelami bo to wzbudziłoby Twoją niechęć. Prawdo jest jednak to, że pozycjonowanie to trochę manipulowanie ludźmi. Oni szukają czegoś innego a Ty wiedząc czego szukają dajesz im to ale pakujesz też konia trojańskiego. Liczysz, że ktoś cos jednak kupi.
Ja tu gram w otwarte karty żeby pokazać Ci strukturę wpisu na blogu. Znów ukradkiem pakując słowo kluczowe 😉 Dodatkowo zobacz co zrobiłem ze słowami “kurs akwareli” – wpakowałem tam wyżej linka wewnętrznego a tu niżej linka zewnętrznego. Te niżej ma pomóc w stronie www która jest zapleczówką.
Ważną zagrywką jest też boldowanie słów. Googlowi dajesz wtedy sygnał na czym Ci zależy. Czytelnikowi dajesz otoczenie słowami z którym chcesz się kojarzyć.
Darmowy Kurs rysunku on-line
Może jest tak, że marzysz o rysowaniu. Boisz się jednak zacząć. Jak długo będziesz czekać? Aż dostaniesz Parkinsona i ręce odmówią Ci posłuszeństwa? Spróbuj w zaciszu domu tego kursu rysunku. Masz go za darmo. Nikomu nie musisz tego pokazywać:
Zajrzyj teraz do mojej głowy.
Pisząc ten artykuł liczę na to, że zaskarbię Twoją sympatię. Piszę szczerze – i nie manipuluję – bo pokazuję mechanizmy. Jednocześnie wiem, że 41% społeczeństwa nie tylko darzy szacunkiem artystów (torowanie umysłu) ale i sama by chciała umieć rysować. Znam też wypowiedzi moich uczniów, którzy wiele lat zbierali się do rozpoczęcia kursu rysunku (słowo kluczowe jako link do innej strony) Co najczęściej wskazują jako blokadę przed rozpoczęciem : lęk przed oceną i wyśmianiem. Więc w tekście boxu zachęcającego do zapisania się do newslettera zawarłem to. Namalowałem obraz w Twojej głowie – w zaciszu domu. Zgodnie z PAS Formula przestraszyłem cię – lęk przed uciekającym czasem. A po nim nastąpiło danie rozwiązania.
Całość wzmocniłem CTA – Odbierz (żadnego “odbiór” “odebranie” “odebrać”) ma być wezwanie do działania. Przecież prowadzę z Tobą dialog.
Wpis na blogu to bardzo kreatywna robota, bo przecież teksty które łatwo się czyta trudno się pisze. Inne ciekawe zagrywki:
41% – wcześniej miałem 40% – poprawiłem na 41 bo taka liczba jest bardziej wiarygodna
Toruję umysł – jest taka zasada “Twoje życie jest takie jak słowa którymi się otaczasz”. Dlatego nie wyboldowałem słowa “wyśmianie” czy “lęk przed uciekającym czasem” ale takie jaki chcę żebyś zobaczył. Pisząc wpis na blogu niestety staniesz przed moralnym wyborem – stosować chwyty które są manipulacją czy napisać tekst który słabo sprzedaje.
Nie mniej nie kłam – tego czytelnik nie zniesie. A jeżeli nawet da się na cos nabrać to po odkryciu tego znienawidzi Cię a tego nie chcesz.
(YOAST właśnie mi pogratulował, że słowo kluczowe wpis na blogu pojawiło się w tekście 8 razy. Co stanowi 1,2 % całego tekstu. Prosi jeszcze o to żebym częściej używał go w nagłówkach wysokiego rzędu. Prosi więc mu daję:
Wpis na blogu - umieszczaj słowo kluczowe w nagłówkach
Uwierz mi. że trzeba się nagimnastykować żeby sprytnie upchnąć odpowiednią ilość słów kluczowych w nagłówkach H2. Jak widzisz da się 🙂
Teraz jeszcze zrobię przełamanie monotonii tekstu obrazkiem w którym znów dam alt “jak zrobić wpis na blogu”
Nigdy nie zapominaj, że alty są bardzo ważne w pozycjonowaniu. Więc znów wchodzę na Pixabay ściągam zdjęcie i …
Wpis na blogu a optymalizacja zdjęć
- ja do szybkiej edycji używam programu Phot Scape – jest za darmo i bardzo sprawnie zmniejsza wielkość zdjęć
- zobacz daję bullety – to szybko się czyta
- nie dawaj naturszczyków – zdjęć prosto z telefonu, aparaty czy z banków zdjęć
- zadbaj o to że tytuł zdjęcia był podobny do alt-u – jeżeli jest inny Google może podejrzewać, że podkładasz inne zdjęcie niż alt
- Nie ma sensu robić większych zdjęć niż 1200 pix dłuższy bok – większe rosną w rozmiar a i tak większość wejść na Twojego bloga będzie z telefonów
- dobrze jak zdjęcia nie przekraczają 100 kb – ja jako Seowiec i artysta zarazem lubię mieć dobrą jakość
Zanim mój wpis na bloga dostanie zdjęcie obrabiam je w Photoscape
Photoscape to taki darmowy programik do obróbki zdjęć. Łatwo zmienia się tam rozdzielczość i dodaje proste filtry takie jak podbicie kontrastów czy gammy.
Photoscape ma jeszcze jedną zaletę – daje naprawdę wagi zdjęć. Testowałem różne programy. Mam wykupiony dostęp do pakietu Adobe – bo tam jest Camera Raw. Program do postprodukcji zdjęć. Mam też pakiet CorelDraw – bo przyzwyczaiłem się do niego.
Test wagi zdjęć po obróbce 1000 pix dłuższy bok - Photopain vs Photoshop vs Photoscape
Postanowiłem ten mój wpis na blogu opatrzyć dodatkowymi zdjęciami. Wziąłem prosto z aparatu zdjęcia z mojego pleneru rysunkowego w Neapolu. W tych trzech programach zmieniłem tylko rozdzielczość z 6000 na 1000 pix dłuższy bok.
Poniżej masz wyniki.
Teraz to samo zdjęcie wyciągnę z RAW-a
Ponieważ lubię fotografię i przyzwoitą jakość zdjęć to bardzo często wyciągam je z RAW-ów.
ProTip: Ustaw w aparacie zapis JPEG+RAW. Może kiedyś też będziesz chciał poprawić zdjęcie jak nie zrobisz RAW-a to już nie poprawisz.
To znaczy da się też JPEG-i ale nie będą tak fajne jak te z RAW-ów.
Tylko trzeba mieć dużą kartę pamięci bo zdjęcie JPEG waży przy boku 6000 pix 6,09 MB a to samo zdjęcie w RAW – 24,1 MB
Ale z RAW-ów można wyciągnąć cudeńka. Wiec jak chcesz aby twój wpis na blogu miał piękne zdjęcia – zapisuj też w RAW-ach!
PhotoScape nie obsługuje RAW-ów. Dlatego tu otworzyłem zdjęcie obrobione w Camera RAW i zapisałem je pod inna nazwą. Program ściął wagę zdjęcia o 73 KB.
Kiedy pisałem ten artykuł blogowy i postanowiłem zrobić ten test zdjęć to okazało się, że Corel wypuścił cos co się nazywa Corel After Shot. Zainstalowałem go i jakość tego co dostałem w stosunku do Camera RAW jest niższa. Nie mniej podkreślam – nie znam tego programu i mogłem części funkcji nie odkryć.
Tak samo widać że gdzie podczas zapisu zmieniły się proporcje zdjęcia. I nie wiem gdzie to się stało. Tym należy tłumaczyć niższą wagę zdjęcia po obróbce Corelowej.
Czas najwyższy aby twój wpis na blogu dostał parę linków
You may also like :
Unikalne porady jak rozwijać talent u Twojego dziecka. Sprawdź czy Twoje dziecko ma talent ?!
Ja piszący ten artykuł pochowałem swojego syna. Zmarł od narkotyków. Przeczytaj tę tragiczną historię.
Taka przewiązka z linków na których Ci zależy jest ok. Pisząc ten artykuł ustawiłem sobie jako “personę” Osobę w wieku 24-40 lat. Raczej kobietę ale jednak też i dla mężczyzn ten wpis na blogu będzie przydatny.
Link nr.1 skoro przewiduję jako odbiorców tego wpisu blogowego osoby 24-40 lat to mogą być wśród nich rodzice. Ja sam jestem rodzicem czwórki dzieci więc wiem jak ważny dla mnie był aspekt ich rozwoju. Wiem też, że ludzie nadużywają słowa talent i jest to taki temat magiczny. Jest szansa, że ktoś w to kliknie.
Link nr.2 Tu mamy klasykę – luka informacyjna. 99,99% czytających ten artykuł (nie użyłem słowa wpis na blogu żeby nie było za gęsto – choć teraz już użyłem) nie wiedziało o tym. Część będzie chciała sprawdzić gdzie to jest.
Link. nr.3 Wahałem się żeby go dać. Jest prawdziwy do bólu. Jest szczery i bolesny. Odwołuje się do uczuć i emocji. W tej materii trzeba bardzo delikatnie postępować. Chciałem Ci go pokazać bo i przekaz jest dla mnie ważny.
Co to jest Customer Journey
Jest tak że kiedy piszesz bloga to piszesz go w jakimś celu. Jeżeli nie masz celu to znaczy że pisanie bloga jest w Twoim przypadku bezcelowe. To po co go pisać ?
Jeden z guru marketingu powiedział, że każda strona powinna “sprzedawać” – nawet jeżeli jest to strona poradnikowa np. “Case study” “Wyliczanka” “How to`es”
Klient wchodząc na Twoja stroną czegoś chce. Jest to tzw intencja. Jeżeli ktoś w wyszukiwarkę wpisał “Tynki miksokretem” to może chcieć się dowiedzieć co to są te tynki. Kiedy jednak zastanowisz się głębiej to możesz oszacować kto się tym interesuje:
- Inwestor indywidulany , człowiek który jest na etapie budowy domu. Najprawdopodobniej szuka tego z pewnym wyprzedzeniem więc może jest na etapie wylewania fundamentów a może właśnie kładą mu dach. Przed nim wybór kominka, pieca CO czy rodzaju podłogi.
“20 kominków w zależności od ceny”
Jak kliknie ten artykuł to w środku możesz mu podsunąć kominek który chcesz mu sprzedać. Zrób to jednak mądrze – wzbudź w nim pożądanie. Niech zapragnie!
Inną intencją wyszukiwania jest kiedy klient ma już tynki. I chce już kupić – wtedy musimy mu zaprezentować produkt wraz z ceną! Jeżeli nie odczytasz intencji klienta to podsuniesz mu artykuł którego on nie chce.
Mów o korzyściach... ale mów
Wpis na blogu jest po coś. Ostatecznie zależy Ci na tym żeby ktoś albo cos od Ciebie kupił albo żeby zapamiętał Cię.
Dlatego nie jest złą rzeczą gdzieś wstawić unikalne korzyści które dajesz. Połącz to z USP – Unique Selling Proposition. Tu polecam rady Artura Jabłońskiego z książki “Skuteczna reklama na Facebooku”:
“Czy jesteś w stanie wyobrazić sobie konkretną scenę o której mowa?”
Często chciałbym napisać coś tak:
– Wychodząc na przeciwko oczekiwaniom naszych klientów mamy dla Ciebie najlepszy w Polsce kurs akwareli
Za taki tekst p. Artur by mnie pewnie zganił. Ale po jego radach napisał bym tak język korzyści:
– Dostajesz kurs malarstwa dzięki któremu będzie malował w zaciszu domowym gdzie nikt nie będzie patrzył Ci na ręce. Dostęp masz do końca życia!
– Instruktorem jest Grzegorz Wróbel – jeden z najlepszych akwarelistów w Polsce – zobacz jego akwarele. Zobacz czego Cię będzie w stanie nauczyć.
– Dowiesz się jakie materiały plastyczne kupić. W sklepie plastycznym będziesz wiedział czego potrzebujesz i nie zamuruje Cię widok 127 pędzli do malowania.
Co to jest snippet? Na przykładzie "Portfolio na architekturę" - czy chcemy go?
Suspens, PAS - Formula, luka informacyjna.
Wystarczy czy wejdziesz na jeden ze znanych portali informacyjnych i znajdziesz odpo
Piramida i odwrócona piramida
Niech każda strona ma karuzelę produktów!
Zbieraj leady do innych źródeł marketingowych - mailing
Zasada daj, daj, daj - poproś!
Summary - podsumowanie - na słowa kluczowe i Scrollersów
AI - ChatGPT - rewolucja? Wpis na blogu zrobisz szybciej?
Mój syn obwieścił światu, że AI jest genialne. Usiadłem sobie w nocy i potestowałem Chat GPT. Pierwsze pytania i odpowiedzi genialne. Szybko pomyślałem sobie – napiszę artykuł Blogowy i napisałem:
http://artby.pl/asp-wszystko-co-powinienes-wiedziec/
Wszystkie treści są z AI. Ale potem postanowiłem podnieśc poprzeczkę i napisać tekst branżowy. I tu była już kompromitacja AI.
- Dowiedziałem się, że bryły paltońskie to zupełnie inne bryły niż spisał Platon
- Obraz Kobieta z perłą jest w Waszyngtonie 🙁
- I teraz najlepsze – z czego są najlepsze pędzle do akwareli? Ze szczura 🙁 🙁 🙁
Poza tym są już pierwsze kary od Googla za używanie Jaspersa… ponoć. No i w języku angielskim.
Więc póki co Twój wpis na blogu niech będzie bez AI.
Jaka jest szansa, że ten artykuł będzie wysoko w SERPach? Znikoma.
Z innych narzędzi które używam to SENUTO. Wg ich metryk – słowa “wpis na blogu” wyszukuje średniomiesięcznie 590 osób.
I nie jest to moja grupa docelowa. Ja sprzedaję kursy akwarelowe. Więc moja grupa docelowa siedzi właśnie tam.
I w momencie kiedy wejdę na WhitePress i Linkhouse. I stanę przed problemem, które treści zalinkować to raczej nie będzie to sekcja wpis na blogu. [przy okazji – kolejny raz użyłem słowa kluczowego]
Z tego akapitu zanotuj sobie te trzy nazwy – SENUTO – WhitePress – Linkhouse. Jest mnóstwo narzędzi webowych ale używam tych. Piszę dokładnie ponieważ wszyscy mają dość odpowiedzi typu “to zależy”
Ten wpis ma być przydatny.
Ahrefs – używałem przez miesiąc ale ponieważ nie jestem agencją to ich ceny mnie powaliły.
A co może się wydarzyć?
Może być taka sytuacja, że jednak ktoś przeczyta ten wpis. I dojdzie do końca. I będzie chciał przetestować czy zadziała to, że zalinkujesz ze swojego bloga do tego artykułu. Wtedy paradoskalnie może on skoczyć w wynikach wyszukiwania. Jak dasz radę , zalinkuj do mnie – zobaczymy co się stanie 😉
